Ogółem moje zaangażowanie w te towary wynosi 10% wartości portfela. Nie traktuję tych inwestycji spekulacyjnie, ale raczej jako długoterminowe zabezpieczenie przed scenariuszem wysokiej inflacji. Trochę podobnie do inwestycji w złoto i srebro. Te ostatnie też składają się na około 10% wartości portfela. Zasadnicza różnica polega na tym, że złoto i srebro trzymam w postaci fizycznej, a tytułowe towary kupiłem za pomocą ETF-ów.
Niestety na GPW te konkretne ETF-y (oferowane przez ETF Securities) nie są dostępne, a ja kupiłem je na giełdzie zagranicznej. Dostęp do rynków zagranicznych i ETF oferuje u nas choćby Saxo Bank. Niektóre z tych towarów są jednak dostępne również w Warszawie przez certyfikaty strukturyzowane Raiffeisen'a. Na przykład jeden z tych certyfikatów (RCWHTOPEN) odzwierciedla notowania pszenicy (wykres). Lista wszystkich certyfikatów jest dostępna tutaj.
Musze przyznac bardzo ciekawy pomysl. Jak widac mozna na wielu rzeczach zarobic. Wspomnial Pan takze o inwestowaniu w zloto .. od jakiegos czasu rowniez zastanawiam sie nad tym rodzajem inwestycji dlugoterminowej. Kilka lat temu wyczytalam w jakiejs madrej ksiazce o odkladaniu 10% zarobionych pieniedzy i przez ten czas troche sie uzbieralo. Chcialabym aby te pieniadze w przyszlosci zaczely zarabiac na mnie. Gdzie sugerowalby Pan zakup? Najbardziej zaufana wydaje sie byc Mennica Polska https://inwestycje.mennica.com.pl/produkty-inwestycyjne/zloto/sztabki-mennicy-polskiej/ Korzystal moze Pan z jej uslug? Prosze o opinie na ten temat. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń